Bardzo ciekawą wycieczka okazała się wycieczka na wyspę Saona, która jest miejscowym rezerwatem przyrody. Wylądowaliśmy na lotnisku wybudowanym przez gwiazdy światowego przemysłu rozrywkowego i biznesu, które mają w okolicach przepiękne rezydencje..

Następnie zawieziono nas do wioski wybudowanej z koralowca w latach 1975-76 jako kaprys pewnego milionera kosztem 6 milionów dolarów.

Nasz operator uwiecznił to wszystko na filmie

między innymi kościół

w którym odprawiał mszę Jan Paweł II podczas wizyty na Dominikanie

Oraz amfiteatr, w którym występowały m.in. takie gwiazdy jak Julio Iglesias, Michael Jackson itp.

W chwili obecnej wioska jest siedliskiem wszelkiej maści artystów (głównie malarzy, tak jak córka założyciela wioski, która wciąż tam mieszka)

 Szukają oni tu natchnienia patrząc na przepiękna okolicę

My trzej również wyglądamy malowniczo, ale niestety nikt nas nie chciał namalować :(

u ujścia rzeki Rio Chavon do morza karaibskiego czekały na nas  motorówki, które zawiozły nas na wyspę Saona

Chwila wytchnienia po spożyciu "Vitamina Potencia" w "naturalnym basenie" u wybrzeży Saony

Z wyspy wracaliśmy katamaranem bawiąc się w rytmie Merenge i popijając "Vitamina Potencia", obficie serwowaną przez sympatycznego członka załogi ;)

Pić albo nie pić, oto jest pytanie ..

Ba1owanie na katamaranie ...

I chwila odpoczynku w koszu